Piotr Godek, Miłość i trucizna (KPW 98)

Miejscowość N. przy czechosłowackiej granicy, Warszawa, lata 30. XX w. Andrzej Krasnolicki przebywa na urlopie. Niebawem po swoim przyjeździe poznaje tajemniczą Martę Dalle oraz jej nie mniej tajemniczego, a srogiego wuja. Wuj jest byłym wojskowym usuniętym w dziwnym okolicznościach u szczytu kariery z Warszawy. Mieszka w N., jednocześnie obawiając się zamachu na swoje życie. Niebawem do niego dochodzi: wojskowy zostaje otruty. Kto miał na celu jego zgładzenie? Podejrzana jest m.in. Marta, która studiuje książki o truciznach. Tymczasem Kranoslicki, który się w niej zakochał okazuje się inspektorem policji śledczej…

Tajemnicze otrucie
Fragment książki:

– Myślałem dotąd, że diabli stronią od złego, jednak pomyliłem się. Ale chorować w takiej chwili, gdy jestem zawalony pracą, to naprawdę nie ma sensu. 
– Co panu pułkownikowi właściwie dolega? – zapytałem ze współczuciem. 
Nagle uwagę moją zwróciła duża fotografia młodej i bardzo ładnej kobiety, stojąca na nocnym stoliku. Pułkownik wzruszył ramionami. 
– Sam dobrze nie wiem – rzekł z goryczą. – Lecz wątpię, czy wyzdrowieję. Są ludzie, którzy mnie nienawidzą, są i tacy, którzy kochają… Niestety! Nie ma ich w tej chwili przy mnie. 
Z widocznym trudem wyciągnął rękę, ujął fotografię młodej kobiety, i przyglądał jej się długo w milczeniu. 
– Znowu ten obrzydliwy smak w ustach – skrzywił się nagle. – Daj mi pić – zwrócił się do siostrzenicy. 
Marta w milczeniu podała mu kubek z mlekiem. 
– Może pan pułkownik poradzi się lekarza? – zaproponowałem. 

https://www.wydawnictwocm.pl/piotr-godek-milosc-i-trucizna-kpw-98-p-709.html