Stanisław A. Wotowski, Kariera panny Mańki (KPW 73)

Warszawa, Skolimów, lata 30. XX w. Dalsza część przygód Mańki, którą poznaliśmy w Rycerzach mroku. Mańką interesuje się niejaki dyrektor Doriałowicz, właściciel spółki Prodlas S. A. Przyjmuje ją do swojego mieszkania i otacza opieką. Już niebawem zapoznaje Mańkę z Hipolitem Weleszem, milionerem warszawskim, mocno szastającym pieniędzmi. Niedługo potem do Mańki przychodzi żona Welesza z prośbą o przysługę: zatrzymanie męża na jedną noc. Jakie jest zdziwienie Mańki i Hipolita, gdy następnego dnia okazuje się, że milioner został okradziony. Co więcej, jego żona o niczym nie wie. Sprawy próbuje rozwiązać detektyw Den, który śledzi także… dom, w którym znikają młode kobiety.

73. tom Kryminałów przedwojennej Warszawy

Fragment książki:
– Kogo tam znowu śledzisz? – zapytał Korski raczej przez grzeczność niż przez rzetelne zaciekawienie.
– Śledzę właściwie nie osobę, a domek… Jest jeden taki dom w okolicach Warszawy, który mnie bardzo interesuje…
– Dom gry? Karty? Kokaina? Morfina, czarne msze? – żartobliwie zaczął indagować Korski.
– Jest i to! Ale gorzej, że tam ludzie wchodzą i nie wychodzą…
– Jak to nie wychodzą?
– Wchodzą i znikają! Rozumiesz: znikają. Może kiedyś ci to bliżej wyjaśnię!
Detektyw pośpiesznie uścisnął dłoń Korskiego i oddalił się szybkim krokiem.

https://www.wydawnictwocm.pl/stanislaw-a-wotowski-kariera-panny-manki-kpw-73-p-454.html