Piotr Godek, Ekspres Warszawa-Paryż (KPW 66)
Warszawa, lata 30. XX w. Doktor Stefan Milski zostawia swoją młodą narzeczoną i wyrusza w podróż do Ameryki. Milski z zawodu jest chemikiem i pracuje nad wolutem – substancją, która ma być przełomowa w walce z nowotworami. Niewielu uważa, że mu się uda osiągnąć sukces. Na dworcu żegnają go narzeczona oraz przyjaciele i naukowcy. W ostatniej chwili przed odjazdem pociągu do Paryża Milski otrzymuje pudełko czekoladek od brudnego posłańca. Próbuje ich już po odjeździe pociągu i w ciągu kilku minut umiera. Sprawie tajemniczej śmierci nie może podołać policja, dlatego narzeczona Milskiego, Zosia Rzeska zwraca się do słynnego detektywa Andrzeja Wrena o pomoc. Z czasem wychodzą różne ukryte fakty z życia jej narzeczonego. Komu mogło zależeć na zabiciu chemika?
Kryminały przedwojennej Warszawy – tom 66.
Morderstwo w pociągu
Fragment książki:
Zaczynał podejrzewać jakiś żart, który wytłumaczy mu zapewne pierwsza otrzymana poczta. Był ciekaw, kto właściwie pożegnał go w tak niezwykły sposób. Nie mógł sobie bowiem wytłumaczyć zupełnie braku listu…
Ale nie zatrzymywał się długo nad osobą tajemniczego ofiarodawcy albo prędzej ofiarodawczyni, pochłonięty myślą o dalekich krajach, do których coraz prędzej, coraz szybciej unosiła go głośno sapiąca lokomotywa.
Machinalnie wyciągnął rękę, wyjął czekoladkę z bombonierki i włożył ją do ust.
– Zbyt wiele gorzkich migdałów – skrzywił się.
Ale zaraz poczuł dziwną duszność i piekący, jak ogień, ból w żołądku.
– Duszę się! – krzyknął, ale odpowiedziała mu cisza.
Dusi się, czuje, że się dusi…
– Ratunku! – krzyknął.
https://www.wydawnictwocm.pl/piotr-godek-ekspres-warszawa-paryz-kpw-66-p-427.html